Cmentarz Komunalny w Radomiu

Życiorys

Jarka zyciorysu w pelni nie znam, ale spedzilismy razem ponad rok wspolnych cudownych chwil, mieskalismy razem plany na przyszlosc, Jarek byl czlowiekiem radosnym z poczuciem humouru wlasnie takim go zapamietalam, nie lubil rozmawiac o rodzinie utrzymywal kontakt tylko z bratam, lubię spacery, duzo czasu spedzal na zewnatrz, mial wspanialego przyjaciela z ktorym spedzalismy wpolnie czas. Krzysztof.. Zachalam sie w nim do szalenstwa, jego figla towarzyszyl śmieci usmiech na twarzy, np mazczyzni przebierali sie za kobiety, a tance I smiech nie schodzily nikomu z twarzy, Do dzis nie jestem w stanie pogodzic sie z jego śmieci, wpomnienia trzymam gleboko w sercu, kazdemu komu opowiadam nasza historie, nikt nie jest w stanie uwierzyc dlaczego Jarek zmarl, przyczyna nie byla smierc naruturalna, ale tak on sam wybral, ratunek byl za pozno grW glebi duszy wiem ze skywal problemy o ktorych nie mówił, Pamietam ze niektóryme chwile byly kryzysowe,ale on sie starts naprawiac sytuacjie KCever